Dwa dni temu Jola z bloga Nasze życie od kuchni klik opublikowała wpis z przepysznie wyglądającymi rogalikami. swój post zaczęła bardzo zachęcająco:
"Upiekłam wczoraj rogaliki .... nieśmiało powiem, że to najlepsze z rogalików, jakie upiekłam do tej pory .... to smak mojego dzieciństwa i rogali kupowanych przez Dziadka .... są po prostu genialne, puszyste, mięciutkie, takie delikatnie słodkawe .... przywołują wspaniałe wspomnienia:)."
Wiedziałam, że długo nie będę musiała czekać, żeby takie same znalazły się na moim blogu. No i są, rzeczywiście wszystko to, co napisała Jola jest prawdą i rogaliki zostały w ekspresowym tempie pochłonięte przez moją rodzinkę na dzisiejszą kolację. Zdecydowanie polecam i dziękuję Joli i Margarytce klik za podzielenie się fantastycznym przepisem. Rogaliki za pewno upiekę nie raz:)
500 g mąki pszennej (typ 550)
25 g świeżych drożdży
65 g roztopionego, ciepłego masła
170-190 ml ciepłego mleka
1 pełna łyżeczka jogurtu naturalnego
1 duże jajko
3 płaskie łyżki cukru
0,5 płaskiej łyżeczki soli
DO POSMAROWANIA
mleko albo roztrzepane jajko
mak lub sezam
Drożdże rozkruszyć do miseczki, dodać łyżeczkę cukru. Utrzeć i poczekać, aż się upłynnią. Do upłynnionych drożdży dodać 1 łyżeczkę mąki, jogurt, 3 łyżki ciepłego mleka. Wszystko wymieszać i odstawić na około 15 minut, aby zaczyn ruszył. Do misy przesiać resztę mąki, dodać sól, cukier i wymieszać. Dodać rozkłócone jajko, wyrośnięty zaczyn, rozpuszczone masło i ok. 170 ml mleka. Wyrobić ciasto ręcznie lub mikserem (ja podobnie jak Asia wyrabiałam 7-8 minut mikserem, a później jeszcze chwilę dłońmi). Wyrobione ciasto powinno być sprężyste, gładkie i matowe. Ciasto przełożyć do miski oprószonej mąką, przykryć ściereczką lub włożyć do foliowej torby i odstawić na 60 minut do wyrośnięcia (powinno znacznie zwiększyć objętość). Wyrośnięte ciasto podzielić na 9 równych części (najlepiej zważyć porcje po ok. 95-100 g), uformować z nich kulki. Każdą kulkę rozwałkować na owalne, podłużne placuszki i z każdego uformować rogalik.Górę takiego placuszka lekko zagiąć do siebie, prawa ręką rolować ciasto do siebie i od siebie, lekko dociskając, a lewą przytrzymywać i lekko naciągać ciasto (dobrze wyrobione ciasto jest bardzo plastyczne). I tak, aż do zrolowania całego ciasta - im więcej nawinięć tym rogalik bardziej puszysty. Gdy już cały kawałek ciasta jest zrolowany wygiąć go na kształt rogalika pamiętając o tym, aby końcówka ciasta była pod spodem. Rogaliki ułożyć na blachach wyłożonych papierem do pieczenia w dosyć dużych odstępach, bo jeszcze sporo urosną (po 4-5 sztuk na blachę od piekarnika). Przykryć ściereczką i odstawić do ponownego napuszenia (ok. 40-50 minut). Posmarować mlekiem lub rozkłóconym jajem i posypać makiem lub sezamem. Rogaliki piec w 180 stopniach C (po jednej blasze) przez 15-20 minut (do zrumienienia). Wystudzić na kratce. Jeśli nie zjemy wszystkich rogali tego samego dnia należy zawinąć je w lnianą ściereczkę i schować do chlebaka.
Ciasto można również przygotować wieczorem, przykryć luźno folią spożywczą i wstawić do wyrastania na noc do lodówki, a rano uformować rogaliki, zostawić je do wyrośnięcia i upiec.