Obiecałam dwa przepisy na ogórki w tym sezonie, więc dotrzymuję słowa i proponuję ogórki na zupę ogórkową. Takie ogórki to sposób na przerośnięte ogórki, które zawsze się w ogrodzie znajdą, a po drugie szybciej przygotować zupy ogórkowej chyba się nie da. Wystarczy dodać zawartość słoiczka do wywaru i zupa gotowa :)
1 kg ogórków
1 czubata łyżka soli
koperek
nać pietruszki
czosnek
baldachy kopru
pieprz czarny ziarnisty
ziele angielskie
liście z czarnej porzeczki lub wiśni
Ogórki dokładnie umyć, potarkować na tarce o grubych oczkach, posolić i odstawić na ok. 3 godziny aż puszczą sok. Dodać drobno pokrojoną natkę pietruszki i koperek.
Na dno każdego słoiczka poukładać baldach kopru, po ząbku czosnku, ziarenka pieprzu, liść z porzeczki lub wiśni i po jednym zielu angielskim. Nałożyć potarkowane ogórki wraz z sokiem do przygotowanych soików, zakręcić i odstawić do zakiszenia.
Kiedyś robiliśmy takie ogórki, ale stwierdzono (rodzinnie!), że normalne kwaszone są lepsze w zupie, a poza tym niewiele pracy jest przy starciu kilku ogórków gdy chcemy zjeść ogórkową.
OdpowiedzUsuńNigdy tak nie robiłam, ale myślę, że ciemną zimą fajnie jest wrzucić na wywar takie ogóreczki i już nic nie robić, tylko sobie wspominać gorące lato... I tak będzie u Ciebie :-)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł, który zaoszczędza nam pracy nad zupką ogórkową
OdpowiedzUsuńMuszą być niezwykle aromatyczne.
OdpowiedzUsuńA zupa z takimi zimą to palce lizać!
Na pewno dzięki temu sposobowi kiszenia ogórków masz naprawdę szybką zupę :)
OdpowiedzUsuńnigdy nie robiłam, ale pomysł jak najbardziej mi się podoba
OdpowiedzUsuń