Na Dzień Kobiet dostałam w prezencie od męża nową książkę Nigelli Lawson Nigellisima. Włoskie inspiracje. Jest w niej mnóstwo prostych i szybkich przepisów na codzienne dania. Na pierwszy ogień wybrałam orkiszowe spaghetti z oliwkami i anchois. Może nie wyględne danie, ale naprawdę posmakowało mi to połączenie pełnoziarnistego makaronu z sosem przypominającym pesto. Dobre na ciepło jak i na zimno (takie zdecydowanie wolę).
Orkiszowe spaghetti z oliwkami i anchois (2 porcje)
200 g spaghetti orkiszowego
10 zielonych oliwek bez pestek
10 filecików anchois (z puszki albo ze słoiczka)
1 ząbek czosnku
2 łyżki orzeszków piniowych
mały pęczek pietruszki
otarta skórka i sok z 0,5 cytryny
60 ml oliwy
sól, pieprz
W blenderze zmiksować anchois, oliwki, czosnek, orzeszki piniowe, natkę pietruszki. Dodać skórkę i sok z połowy cytryny oraz oliwę.
Ugotować makaron w osolonej wodzie. Odlać kubek wody w której się gotował, od razu wlać 2 łyżki do miski z sosem i ponownie zmiksować.
Odcedzony makaron przełożyć z powrotem do garnka w którym się gotował, dodać sos i przemieszać, dolewając więcej zachowanej wody z gotowania makaronu, żeby go nieco rozrzedzić. Doprawić do smaku pieprzem ewentualnie dodać więcej soku z cytryny. Przemieszać i podawać.
Twoja pasta Reniu wygląda bardzo smakowicie!
OdpowiedzUsuńUwielbiam w każdym wydaniu.
A tę książkę N.Lawson dostałam na gwiazdkę.
Niestety,jeszcze nic z niej nie przygotowałam...
to koniecznie musisz Aniu nadrobić zaległości :)
UsuńJessu, ale światowo u Ciebie! Za chwilę zdetronizujesz Najdżelę, a i z urody śmiało możesz stanąć w szranki (a już na pewno H&C będzie za Tobą głosować...) Causki :-D
OdpowiedzUsuńhahaha Marzyniu no z taką armią to można podbijać świat:) buziaczki
UsuńPiegusku, MUSZĘ się rozejrzeć za orkiszowym:)
OdpowiedzUsuńWczoraj oglądałam Nigelissime i jeszcze nie wiem, ale jesteś druga, która przekonuje( zaraz po Usagi)
Smacznie i zdrowo .. :-)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, narobiłas mi apetytu :-)
niesamowicie wygląda. o i widze nowy wyglad bloga rowniez bardzo ladny
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie prostotki jak ten przepis na spaghetti :-D
OdpowiedzUsuńTo ja poprosze od razu podwojna porcje Reniu :) Makaron moge zjadac w ilosciach hurtowych ha ha :)
OdpowiedzUsuńBuziaki.
Proste ,szybkie i smaczne.
OdpowiedzUsuńJak najbardziej polecam, danie tak szybkie ze ciezko powiedziec ze sie nie mialo czasu na zrobienie obiadu na nastepny dzien do pracy. Przepis na obiad slow food w wersji fast ;]
OdpowiedzUsuńWitaj-pięknie tu u Ciebie.Smacznie,wiosennie i kolorowo.Podoba mi się,więc rozgoszczę się na dłużej,a Ciebie zapraszam w wolnej chwili do Dobrych Czasów.Pozdrawiam.J.Dodam tylko,że fotki rewelacyjne
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie wyraziste w smaku dodatki. Nic już nie trza wincy, jak by powiedziała BB...
OdpowiedzUsuń