Bardzo szybkie w przygotowaniu, pyszne rogaliki na bazie ciasta serowego, z dodatkiem fantastycznej przyprawy do kawy i deserów, dzięki której całe mieszkanie wypełnione było wspaniałym aromatem korzennym. Robiłam je już kilka razy, ale dopiero teraz, dzięki zakamuflowaniu kilku sztuk doczekało się szybkiej sesji ( dosłownie w biegu pstryknęłam zdjęcia ). Z ręką na sercu mogę polecić te rogaliki, ponieważ warte są grzechu :).
Rogaliki serowe nadziane malinami
250 g mąki
0,5 szkl cukru pudru
250 g twarogu półtłustego
250 g margaryny
1 jajko
1 łyżeczka proszku do pieczenia
przyprawa do kawy i deserów
Nadzienie
maliny albo inne owoce np wiśnie
Lukier
sok z malin
0,5 szkl cukru pudru
Wszystkie składniki ciasta zagnieść, zawinąc w folię i schłodzić przez 30 min w lodówce. Schłodzone rozwałkować na grubość około 3 mm, pociąć na 12 kwadracików, nadziać owocami i zawinąć. Piec do zrumienienia około 25-30 min. Po ostudzeniu polać lukrem.
A można by nadziać je dżemem, prawda? Ach! Pyszności.
OdpowiedzUsuńpewnie że można ja wykorzystałam ostatnie malinki :)
OdpowiedzUsuńJaki wspanily pomysl na lukier! zawsze robie zwykly bialy, nawet mi przez mysl nie przeszlo zrobic inny
OdpowiedzUsuńNapewno zapamietam! Musze sprobowac:)
cudne rogaliki:) takie do pochrupania przy herbatce, mniam:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie cudne wypieki, Twój różowy lukier nieziemsko mi się podoba, schrupałabym jednego !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Rogaliki serowe są pyszne , a z nutką korzenną mmm!!!....w sam raz na jesienne popołudnie.
OdpowiedzUsuńz nutką korzenna to w sam raz na takie jesienne chłody. :)
OdpowiedzUsuńJakie sympatyczne rogaliki:)
OdpowiedzUsuńide do kuchni...bo zachcialo mi sie cos slodkiego...pyszne!!!
OdpowiedzUsuńPigusek, a jaka to ta przyprawa do kawy???
OdpowiedzUsuńdziękuję wszystkim za miłe komentarze
OdpowiedzUsuńmarzyniu to przyprawa z Kamisa taka w słoiczku, cudnie pachnie i w połączeniu z serem niesamowicie smakuje :)
gosiaa99 tak z tym lukrem to niezły patent :)
dziękuję wszystkim za miłe komentarze
Zgadłaś!
OdpowiedzUsuńrogaliki kojarzą mi się z babcinymi wypiekami :) lubię
OdpowiedzUsuń