niedziela, 10 lutego 2013

Kaczka z jabłkami II


Na zakończenie karnawału pozwoliłam sobie na kaczkę z jabłkami. Zamarynowałam ją nieco inaczej niż zwykle i chyba w tym wydaniu smakuje mi najbardziej. Pysznie skruszałe i pachnące ziołami mięso rozpływa się w ustach - czego chcieć więcej?!.  Pod koniec pieczenia dodałam kilka jabłek z marynaty - klik zapieczone razem z kaczką tworzyły duet idealny :)

Kaczka z jabłkami
kaczka
4 jabłka (najlepiej Szara Reneta)
2 łyżeczki majeranku

Marynata
6 ząbków czosnku
2 łyżeczki soli
1 op. ziół prowansalskich
pół słoika musztardy francuskiej
oliwa

Obrany czosnek przecisnąć przez praskę, dodać resztę składników i połączyć ze sobą tak, aby marynata miała dość gęstą konsystencję. Z jabłek wydrążyć gniazda nasienne, nie obierać, pokroić na cząstki, wymieszać z majerankiem. Kaczkę natrzeć od środka i po wierzchu marynatą i nadziać uprzednio przygotowanymi jabłkami. Odstawić na co najmniej 12 godzin do lodówki, aby mięso skruszało. Piec w temp.180 st. przez tyle czasu ile waży kaczka. Moja miała prawie 3 kg więc piekłam 3 godz. Na kwadrans przed wyjęciem dołożyłam garść żurawiny i kilka jabłek z marynaty octowej (można dodać świeżych). 


15 komentarzy:

  1. Moja mama ma chęć zrobić z jabłkami. Kaczka wygląda rewelacyjnie. wydrukuję i podrzucę jej ten przepis

    OdpowiedzUsuń
  2. O Jezu! Powaliło mnie! Normalnie obkapałam śliną klawiaturę! I jeszcze te cudne zdjęcia; Pigusku, jesteś kulinarnym sadystą!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marzyniu kochana dziękuję za odwiedziny i miły komentarz:)

      Usuń
  3. Pięknie wygląda , ale moja ostania kaczka była tak ciężka do skubania -strasznie opornie wyskakiwała z piórek ,że na razie dziekuje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no to się nie dziwię- mi się upiekło, na skubanie załapała się siostra i mama:) pozdrawiam

      Usuń
  4. To moje ulubione drobiowe mięso.
    Pyszny widok Reniu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję Aniu-kaczka i gęś to drób który uwielbiam :)

      Usuń
  5. Cudownie wygląda i ta marynata... :)
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Poszukuję dobrego i sprawdzonego przepisu na czeskie knedliki, jeśli ktoś ma to proszę o link ;) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Normalnie cię uwielbiam za tę kaczkę. Kaczucha to moja słabość i chociaż w zasadzie mięsa nie jadam , to nie potrafię oprzeć się jej smakowi, tej wspaniałej słodyczy :) No i ta marynata...cudeńko !

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wizytę i pozostawiony komentarz :)