Dzisiaj zapraszam na pyszne knedle serowe nadziane morelami z dodatkiem marcepana i jakby tego było mało w chrupiącej orzechowej polewie. Z podanej porcji wychodzi 8 sztuk, ale z góry uprzedzam, że niewielu da radę zjeść dwa knedle za jednym razem. Nie dlatego, że są niesmaczne ale dlatego, że są bardzo syte. Moi chłopcy je wprost uwielbiają, więc jak tylko pojawiają się świeże morele na naszym stole goszczą właśnie te knedle. Jeżeli nabierzecie ochoty na tej przysmak zachęcam do odsączenia twarogu na sicie, aby serwatka odciekła i użycia małych moreli aby nie mieć problemów z utoczeniem kulek.
Knedle serowe z morelami
400 g półtłustego twarogu
2 jajka
30 g masła
60 g cukru
200 g bułki tartej
sok z połowy cytryny
ziarenka z połówki laski wanilii albo cukier waniliowy
8 małych świeżych moreli
kawałek marcepana lub 8 kostek cukru
Polewa orzechowa
70 g cukru
100 g masła
150 g orzechów włoskich
Odsączony na sicie twaróg wyrobić na elastyczną masę z wszystkimi składnikami z wyczuciem dodając bułkę tartą. Jeżeli masa będzie za rzadka dosypać nieco więcej bułki tartej, odstawić do lodówki na pół godziny. Z moreli usunąć pestki i w środek włożyć po kosteczce marcepana lub cukru i ponownie zamknąć w jedną całość.
Schłodzone ciasto pokroić na 8 części, uformować kulki, rozpłaszczyć, włożyć nadzianą morelę i utoczyć knedle. Ugotować w wodzie z odrobiną soli i cukru.
W między czasie przygotować polewę. Na patelni roztopić masło, dodać cukier i po rozpuszczeniu dodać pokrojone na mniejsze kawałki orzechy (nie gotować za długo gdyż cukier za mocno się skrystalizuje i knedle nie dadzą się równomiernie obtoczyć tak jak to mi się przydarzyło). Ugotowane knedle wyłożyć bezpośrednio na patelnię z polewą i równomiernie je obtoczyć. Przełożyć na talerze. Smacznego
*źródło: Ewa gotuje
Reniu! Cudowne knedle! Ja je uwielbiam i robię co roku - wkrótce znów będą na stole!
OdpowiedzUsuńSerdecznie Cię pozdrawiam:*
ja z kolei nie za bardzo przepadam za serem, więc tylko cieszę oczy
UsuńReniu,
OdpowiedzUsuńboskie!
Morele,marcepan i orzechowa posypka.
Będę marzyć...
Ja tak lubię knedle.
chcę takie! jak niesamowicie pięknie i smacznie wyglądają, mmm... :)
OdpowiedzUsuńpo prostu cudo zrobiłaś! ja tez chcę takie zjeść!!!
OdpowiedzUsuńŁau! Ale świetnie! Marzę o chociaż jedym knedliczku .... ahhhh...
OdpowiedzUsuńJakie smakowite połączenie. Ja też poproszę :)
OdpowiedzUsuńWygladaja cudownie Reniu! Zrobilam sie glodna :) Te wszystkie smaki o ktorych piszesz dzialaja na moja wyobraznie :))
OdpowiedzUsuńUsciski.
Renatko...cudnie wyglądają :))) aż chce się zjeść
OdpowiedzUsuńLubię takie serowe knedle, tylko raz jadłam z morelami, a zazwyczaj robimy w domu ze śliwkami. Ta orzechowa polewa jest bardzo kusząca :D
OdpowiedzUsuńBajeczne! Chętnie przygotuję :)
OdpowiedzUsuńO nie nieeee. Ja na pewno zjem więcej niż dwa. Koniecznie muszę je zrobić, wyglądają obłędnie
OdpowiedzUsuńświetny pomysł. teraz w sezonie nieustannie są u nas w domu morele, i pysznie byłoby je wykorzystać do obiadu!
OdpowiedzUsuńooo..., ja chcę, chcę, daj jedną :) Kurcze, ale bajer, zapisuję :)
OdpowiedzUsuńwlasnie takie letnie jedzonko lubie, pychota:)
OdpowiedzUsuńO łał...! Jakie okrąglutkie, jakie piękne, jakie apetyczne.... Chcę być jednym z Twoich Chłopców...!
OdpowiedzUsuńKnedle przedstawiają się obłędnie. I ta morelka w środku! :)
OdpowiedzUsuńO Jessu, ale odpał! To chyba już nadmiar szczęścia na talerzu... Pigusku, normalnie mnie rozwaliłeś tymi knedelkami, bo ja właśnie najbardziej lubię z morelami!
OdpowiedzUsuńŚwietny przepis!
OdpowiedzUsuńNo jestem oczarowana nimi, jak tylko wybiorę się na następne zakupy owocowe to na pewno przygotuję te pyszności.
OdpowiedzUsuńTo jest super!
OdpowiedzUsuńale sprawdź to:
Mój blog
Psiaki
Wyglądają przepysznie, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMniam ;)
OdpowiedzUsuń