Zima zbliża się wielkimi krokami, temperatura spadła, więc nie ma się co dziwić, że wzrasta nam apetyt na bardziej sycące i rozgrzewające dania. U mnie właśnie dzisiaj powtórka ulubionego gulaszu z cytryną, która świetnie się wkomponowała w to danie. Niech was nie przeraża to zestawienie, wszystko naprawdę ze sobą świetnie się komponuje.
Potrawka z wieprzowiny w cytrynach
800 g szynki wieprzowej
2 cebule
5 ząbków czosnku
250 ml bulionu
40 g cukru
1 łyżka miodu
2 cytryny
1 czerwona papryka
3 gałązki świeżego tymianku
5 łyżek świeżej, posiekanej kolendry
1 łyżka kminku
1 łyżeczka gałki muszkatołowej
szczypta cynamonu
sól, pieprz, olej
Cytryny kroimy na dość grube plasterki, wrzucamy do niewielkiego garnka wraz z cukrem, następnie całość zalewamy wodą do poziomu cytryn. Całość podgotowujemy przez około 10 minut, często mieszając, aż skórki będą miękkie.
Cebule kroimy w piórka, paprykę w paski, a czosnek przeciskamy przez praskę. Szynkę kroimy w kostkę, doprawiamy solą i pieprzem. Smażymy na rozgrzanym oleju do lekkiego przesmażenia i przekładamy do naczynia żaroodpornego. Na tłuszczu ze smażenia mięsa podsmażamy cebulę, paprykę i czosnek, uważając aby się nie przypaliły. Gdy warzywa będą miękkie, ponownie wrzucamy mięso, dodajemy rozgnieciony kminek, gałkę muszkatołową i szczyptę cynamonu. Chwilkę smażymy uważając, żeby się nie przypaliło. Dodajemy miód i bulion. Dokładnie mieszamy. Przekładamy do naczynia żaroodpornego, przykrywamy i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 st.C. na około 45-60 minut, aż mięso będzie miękkie, a sos odparowany. Pod koniec dodajemy kolendrę i tymianek oraz wcześniej przygotowane cytryny (bez soku). Delikatnie mieszamy, gdy sos jest zbyt gęsty możemy dodać nieco wody, w której gotowały się cytryny.
*źródło: Kuchnia Lidla
Zachwyciło mnie to danie składnikami i wyglądem, zapisuję sobie do wypróbowania.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie kradnę ten przepis, danie wygląda świetnie:)
OdpowiedzUsuńpięknie wygląda - obowiązkowo do zrobienia!
OdpowiedzUsuńojj jak ja lubie takie dania ;)
OdpowiedzUsuńApetycznie i kolorowo wygląda.
OdpowiedzUsuńZapisuję, wypróbuję. Na pewno! Uwielbiam takie wariacje gulaszowe.
OdpowiedzUsuńTy mię Pigusku zaskakujesz! Z cytrynami? Hmmm, H&C nie podchwyciła tematu, chociaż tak cudnie to wygląda...
OdpowiedzUsuńnie wierzę, że udało mi się ciebie zaskoczyć Marzyniu!!! buziaki
UsuńNie mogę oglądać Twoich zdjęć ;),bo za każdym razem jestem strasznie głodna, robisz tak apetyczne dania i tak fantastycznie przedstawiają je Twoje zdjęcia, że schrupałabym własnego laptopa, serio !!! ;), pozdrawiam serdecznie :-).
OdpowiedzUsuńa wiesz, że ja mam tak samo jak wpadam do Ciebie:) pozdrawiam
UsuńCiekawy przepis!
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWspaniale jak zawsze sa twoje potrwy-twoj kunszt , rzeczywiscie soki trawiennie szaleja , patrzac na wszystko, na FB,i na moim blogu jestes u mnie , i takze zagladam , choc nie zawsze wpisuje sie.
OdpowiedzUsuńZycze tobie i twoim bliskim Wspanialych Swiat Bozego Narodzenia i Nowego Roku ,
pozdrawiam serdecznie !!!
Dziękuję za ten przepis, na pewno się przyda.
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt!
OdpowiedzUsuńReniu! Cudownych świąt Ci życzę:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Zdrowych i spokojnych świąt wam zyczę.
OdpowiedzUsuńPiegusku mój kochany, wszystkiego co najlepsze Ci życzę ;** <3
OdpowiedzUsuń