Szybki i nieskomplikowany przepis na rogale, który znam jeszcze w czasów dzieciństwa. W zasadzie to były chyba pierwsze rogaliki, które upiekłam gdy zaczynałam eksperymentować w kuchni. Nigdy jeszcze mnie zawiódł ten przepis i zazwyczaj piekę te rogaliki z podwójnej porcji. Najbardziej lubię, kiedy rogaliki są niewielkie (trzeba podzielić ciasto na więcej części) ale nie zawsze mam tyle czasu aby się pobawić i wtedy robię je takie większe ja te na zdjęciach. Zachęcam :)
0,5 kg mąki
2 jajka
2 łyżki cukru
10 dkg drożdży
1 palma
6 łyżek mleka
dżem porzeczkowy
Drożdże rozpuścić w mleku, dodać cukier i delikatnie podgrzać. Palmę rozpuścić i przestudzić. Dodać do reszty składników i zagnieść. Odstawić na ok 30 minut w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Wyrośnięte ciasto ponownie krótko zagnieść i podzielić na 4 części. Rozwałkować w kółko dość cienko, pokroić na 8 części i poukładać na nich dżem. Zawinąć ciasno, poukładać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i pozostawić na 10 minut do wyrośnięcia. Piec przez 15-20 minut do lekkiego zarumienienia w 180 st.
Wspaniale Reniu :) Z dzemem porzeczkowym (moim ulubionym zreszta) musza smakowac doskonale.
OdpowiedzUsuńBuziaki.
jak dla mnie porzeczkowy dżem jest najlepszy jako nadzienie do rogalików Agnieszko:)
Usuńbuziaki
takim rogalikiem chętnie bym się poczęstowała
OdpowiedzUsuńno to muszę upiec kolejną porcję- zapraszam :)
UsuńTak jest, Pigusku, takie rogaliki robiła moja Mama. I ja też powinnam moim dzieciom przekazać ten smak...
OdpowiedzUsuńo tak koniecznie musisz przekazać ten smak dla dzieci, już dawno ich nie robiłam a dzieciaki za nimi przepadają :)
UsuńPrzepis zapisuję, wyglądają wspaniale ...
OdpowiedzUsuńniezmiernie mi miło :)
UsuńJakie piękne i równiutkie. Boskie, jednego porywam i zjadam w skrytości aby nikt mi nie podebrał :)
OdpowiedzUsuńWitam!
OdpowiedzUsuńRobiłam dzisiaj powyższe rogaliki, jednak ciasto wyszło mi bardziej żółte niż na zdjeciach i takie jakby tłuste, nie takie elastyczne jak zwykle wychodzi ciasto drożdżowe. Możliwe, że było to od margaryny, a nie dałam nawet całej kostki (akurat miałam napoczętą :) ), więc wątpie, by było jej za dużo. Ciasto trudno się rozwałkowywało i dość trudno zawijało (mimo to wyszły smaczne). W czym może leżeć problem? Sto razy sprawdzałam i pozostałe składniki na pewno dodałam w podanych ilościach. Pozdrawiam :)
To ciasto jest tłustawe ale powinno być przy okazji eleastyczne i bardzo przyjemne w rozwałkowaniu. Dodałabym nieco więcej mąki, bo wiesz jak to z mąką jest :-) cieszę się, że pomimo problemów smakowały. Pozdrawiam serdecznie
UsuńTo ciasto jest tłustawe ale powinno być przy okazji eleastyczne i bardzo przyjemne w rozwałkowaniu. Dodałabym nieco więcej mąki, bo wiesz jak to z mąką jest :-) cieszę się, że pomimo problemów smakowały. Pozdrawiam serdecznie
Usuń