Dzisiaj mam imieninki, więc zapraszam na ciacho imieninowe. Te pyszne miodowe placki przełożone śmietaną i posmarowane toffi zawsze wywołują błogi uśmiech na twarzy. Proste, klasyczne ciasto idealne do porannej kawki-na dobry początek dnia:)
Ciasto
50 dag mąki
0,5 szkl cukru pudru
1 łyżeczka sody oczyszczonej
2 jajka
15 dag miodu
125 g masła (lub pół kostki margaryny)
cukier waniliowy
Krem śmietankowy
0,5 l śmietany 36%
3 łyżeczki żelatyny
Polewa
1 puszka słodzonego mleka skondensowanego (lub gotowa puszka ugotowanego toffi)
10 dag orzechów włoskich
Z podanych składników zagnieść ciasto i podzielić na dwie równe części. Przełożyć je do dwóch identycznych, prostokątnych foremek, wyłożonych papierem do pieczenia. Piec około 15 minut w piekarniku nagrzanym do 200 stopni.
Mleko w puszcze wstawić do garnka z wodą i gotować 3 godziny (puszka musi być cały czas zanurzona w wodzie).
Śmietanę ubić na puszystą masę, dodać do niej wcześniej rozpuszczoną żelatynę. Kremem śmietankowym przełożyć ostudzone placki. Na wierzchu rozsmarować ostudzone ugotowane mleko i posypać posiekanymi orzechami.
Przechowywać w lodówce. Najsmaczniejsze po dwóch dniach, kiedy placki zmiękną.
No to życzę wszystkiego naj Piegusku i częstuję się tym pysznym ciachem, bo wygląda strasznie smakowicie :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego Reniu! Duzo zdrowka i spelnienia marzen. A na ciasto wpadne za godzinke :))
OdpowiedzUsuńBuziaki.
Serdeczności Reniu!
OdpowiedzUsuńTy wiesz,jak zaczarować mnie z rana...
Renatko...wszystkiego najlepszego, zdrówka i samych serdeczności. A ciasto wygląda mega apetycznie
OdpowiedzUsuńReniu! Jak dobrze znów Cię widzieć:) Wszystkiego dobrego!
OdpowiedzUsuńUwielbiam to ciasto!
Ładne zmiany u Ciebie:)
Pozdrawiam!
Wszystkiego naj.... a ciasto urzekło mnie
OdpowiedzUsuńKochana Reniu, życzę Ci samych pięknych chwil, wokół dobrych ludzi
OdpowiedzUsuńi żeby spełniały się Twoje marzenia:)
i wpraszam się na pyszne ciasto:)
Uściski serdeczne:)
Pigusku, życzę Ci wygrania np. tego masterszefa, a tak w ogóle to uśmiech wywołuje widok twojego pysiaka :-)
OdpowiedzUsuńdziękuję Kochani za życzenia:) buziaki
OdpowiedzUsuńNajserdeczniejsze życzenia :)
OdpowiedzUsuńCiasto wygląda wspaniale :)
A żelatynę jak rozpuścić?Woda ciepła,czy zimna do napęcznienia?
OdpowiedzUsuńSą dwie szkoły ja wolę zalać zimną do napęcznienia a potem lekko podgrzać :-)
UsuńA na te 3 łyżeczki to ile zimnej wody? :)
OdpowiedzUsuńNiecałe pół szklanki
OdpowiedzUsuńDziękuję :) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuń