Któż z nas jej ne jadł? Chyba każdy ją zna no i oczywiście w jej przypadku wszystkie wariacje dopuszczone. Tak mnie napadło na zupę owocową - wieki jej nie jadłam i o dziwo moje dzieci nie wiedzieć dlaczego jadły ją dopiero pierwszy raz. Nie mam pojęcia jak to się mogło stać no ale chyba im smakowała bo zamówiły ją ponownie :).
Zupa owocowa
makaron
dowolne kompoty u mnie jagody, wiśnie, jeżyny z malinami i mrożone truskawki
Ugotować makaron na miękko, nie odlewać wody, dolać owoce ( oczywiście wraz z sokiem ) i chwilkę pogotować.
Smacznego :)
Pamiętam taką zupę ze stołówki w szkole! A ja mam bardzo miłe wspomnienia ze stołówki szkolnej:) W domu mama jakoś nigdy nie robiła i ja sama tez jeszcze nie robiłam zupy owocowej.
OdpowiedzUsuńBardzo zachęcająca:) Pozdrawiam!
w moim domu owocowa zupa bywała niezwykle rzadko
OdpowiedzUsuńale lubiłam ją, to pamiętam..
Cześć Piegusku!
OdpowiedzUsuńBardzo smakowity kompot z makaronem.
Dla dzieci na pewno pyszotka :-)