poniedziałek, 3 maja 2010

Tagliatelle verde, szparagi i nie tylko...



Wstyd się przyznać ale nie jadłam jeszcze świeżych szparagów, takie marynowane ze słoiczka to i owszem nawet mi smakowały ale do dzisiaj. Dzisiaj spróbowałam świeżych usmażonych no i jestem zachwycona ich smakiem. Sałatka ta, to moja propozycja do akcji kulinarnej sezon na szparagi której autorem jest blue_megi.

Sałatka szparagowa

250 g makaronu Tagliatelle verde
4 białe szparagi
czerwony grejfrut
szczypiorek
1 kulka mozarelli
olej, sól, pieprz

Makaron gotujemy wg wskazówek na opakowaniu, szparagi obieramy, kroimy na ukośne kawałki i smażymy do przyrumienienia na rozgrzanym oleju. Grejfruta obieramy, dzielimy na cząstki i obieramy ze skórki, szczypiorek drobno siekamy a mozarellę kroimy w kostkę.
Ugotowany i odsączony makaron układamy na talerzu, dodajemy usmażone szparagi i grejfruta.Posypujemy szczypiorkiem i mozarellą. Można doprawić solą i pieprzem ale ja tego nie robiłam bo sałatka wydała mi się idealna w smaku.
Smacznego :)


10 komentarzy:

  1. prostota ma w sobie coś niepowtarzalnego :)

    OdpowiedzUsuń
  2. a ja próbowałam i słoiczkowe i prawdziwe i żadne mnie nie zachwyciły.. niestety

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale to wygląda, poezja!
    Ja też nie jadłam świeżych szparagów. A ta sałatka tak kusi, że by się wlazło w ekran.

    OdpowiedzUsuń
  4. NO i co? smakowały? wyglądają pysznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. paula-rzeczywiście bardzo proste a takie smaczne
    asieja- obawiałam się czy przypadną do gustu mojemu M ale ku mojemu zaskoczeniu powiedział że doskonała :)
    marzyniu-czas spróbować, naprawde polecam :)
    pyra- oj baaardzo smakowały do tego stopnia że muszę pokombinować i wymysleć jeszcze jakąś sałatkę ze smażonymi szparagami :)

    OdpowiedzUsuń
  6. bardzo fajne składiki. dosc niespotykane:)

    ps. tagliatelle verdi;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Brzmi pysznie. Szkoda tylko, ze ja za szparagami nie przepadam. Moze takie smazone bardziej mi posmakuja? Musze sprobowac :))

    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  8. majka-opinia o smażonych szparagach mojego m "smaczne te cebulki" :))

    OdpowiedzUsuń
  9. marghe-upss rzeczywiście wkradł sie byk już poprawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. EEEee, Pigusek (jak mówi Zuzianka) dawaj nowe jedzonko; bo zjeść - nie zjeść, ale poczytać i pooglądać coś nowego można...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wizytę i pozostawiony komentarz :)