wtorek, 7 grudnia 2010

Pierogi z podrobami



W taką pogodę jak dzisiaj najlepiej mi w kuchni, mogę godzinami chociażby lepić pierogi, słuchając ulubionej muzyki. Chociaż jestem zmarźluchem, to lubię zimę, ale zdecydowanie taką mroźną, śnieżną, odwilż nie nastraja mnie pozytywnie, ale nie będę narzekać i marudzić, bo pierogi wyszły mi pyszne, mięciutkie, a to za sprawą niezawodnego ciasta na maślance. To zdecydowanie moje ulubione ciasto pierogowe, nic się nie rozkleja, nie lepi do rąk, nie rozpada, pierożki mają cudowny, aksamitny wygląd.

Pierogi z podrobami

Ciasto
0,5 kg mąki
0,5 l maślanki naturalnej
Farsz
0,5 kg ugotowanych podrobów
1 duża cebula
sól, pieprz
olej

Z mąki i maślanki wyrobić sprężyste ciasto, rozwałkować i powycinać kółka. Podroby zmielić przez maszynkę do mięsa, cebulkę podsmażyć na oleju, dodać do podrobów, doprawić. Przygotowanym farszem nadziewać ciasto, zlepić brzegi i ugotować w osolonej wodzie. Podawać ze zrumienioną cebulką.

16 komentarzy:

  1. ale apetycznie wygladaja i chetnie bym sie poczestowala kilkoma:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piegusku,moja Babcia je robiła! Oj jak je uwielbiałam! Czy mogę się poczęstować?

    OdpowiedzUsuń
  3. hmmm... nie slyszalam o takim ciescie... bardzo mi sie podoba ten pomysl!

    OdpowiedzUsuń
  4. aga Amber zapraszam serdecznie mam jeszcze jedna porcję własnych podrobów :)
    cudawianki ciasto znane mi już od dłuższego czasu,raz spróbujesz to pozostanie na zawsze :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Chcialabym miec tyle wolnego czasu aby moc spedzac czas w kuchni nalepieniu pierogow :) Pieknie Ci wyszly Reniu. Falbanka przeurocza :)) Ja robie ciasto pieorgowe bez dodatku maslanki ale cos czuje, ze to zmienie wiec zapisuje Twoj przepis :)) I w tym roku zagoszcza u mnie maslankowe pierogi (z kapusta i grzybami oczywiscie:))

    P.S. Gdzie Ty Kochana widzialas moje zdjecia? Na Facebooku jest tylko jedno :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Te pierogi to poezja. Do nich tylko barszczyk czerwony i.... pochłonę wszystkie :))))

    Buźka !!!

    OdpowiedzUsuń
  7. podoba mi się to nadzienie. jest wprost fenomenalne.
    ale jeszcze nigdy nie słyszałam o pierogach z podrobami. zaintrygowały mnie ;]

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale masz ładnie pozlepiane pierożki :) Ja czekam wytrwale do wigilii na te juz świąteczne. Trzymam się dzielnie, żadnych przed! :) Choć ochotę mam ogromna.

    OdpowiedzUsuń
  9. i ja - zadeklarowany zmarzlak lubię zimę. białą i mroźną. i domowe pierogi też lubię.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ciasta pierogowego z maślanką jeszcze nie robiłam, ale wypróbuję na pewno. Kiedyś częściej robiłam pierogi z podrobami. Teraz już wcale. Ale bardzo je lubię:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  11. O jesssu, z podrobami!
    Może nawet z "puckami"! (a propos - jakie dałaś podroby?)
    Ja też robiłam, kapuściane, już na wigilię, ale nie mogłam dużo podjeść, tyle co do zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam wszystkie pierogi , a ciasto wypróbuje ,bo ciekawe.Na przyszły tydzień zaplanowalam pierogowanie i uszkowanie...

    OdpowiedzUsuń
  13. jakie pyszne te Twoje pierogi muszą być!

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo lubię pierogi!! :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Dzisiaj szukałam przepisu na pierogi z podrobami i trafiłam tutaj :)
    Pierwszy raz słyszę o cieście do pierogów z mąki i maślanki, ale z ciekawości postanowiłam zrobić.
    Ciasto wyszło super i faktycznie się nie przykleja :)
    Dziękuje za przepis :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Anonimie cieszę się, że się skusiłaś na ciasto maślankowe :) ze względu na bezproblemowość w lepieniu i gotowaniu uwielbiam lepić pierogi:))
    dziękuję za pozostawiony komentarz-pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wizytę i pozostawiony komentarz :)