Uff to już koniec na ten rok moich zmagań z ogórkami. Tak jak obiecałam w poprzednim poście zamieszczam ostatnie w tym sezonie przepisy.na przetwory z tym warzywem. Jestem bardzo zadowolona bo wypróbowałam 4 nowe przepisy, które mam nadzieję, przypadną nam do smaku i pełna zapału będę mogła w przyszłym roku znowu nieco poeksperymentować :).
8 łyzek soli
1-3 łyżeczki chili
1/2 szkl oleju
3 główki czosnku
1,5 szkl octu
1/2 kg cukru
6 liści laurowych
kilka ziaren ziela angielskiego
łyżka słodkiej papryki
łyżka płatków papryki suszonej
3-4 łyżki gorczycy
Ogórki pokroić w grube ok 2 cm plastry, posypać solą, odstawić na 8 godzin co jakiś czas zamieszać. Po upływie czasu odcedzić, zagotować olej i gorącym polać plastry ogórków. Czosnek obrać, rozetrzeć i posypać ogórki, dodać chili, pokruszone liście laurowe, ziele angielskie, papryki i gorczycę. Zagotować ocet, dodać cukier, wymieszać aby się rozpuścił. Gorącą zalewą zalać ogórki. Odstawić na 12 godzin, co jakiś czas zamieszać. Po upływie tego czasu włożyć ogórki do wyparzonych słoików i zalać zalewą. Nie pasteryzować. Przechowywać w chłodnym miejscu.
Sałatka ogórkowa
Do słoika
ogórki
papryka
cebula
pomidory
koper
czosnek
gorczyca
Zalewa
5 szkl wody
1 szkl octu
1 szkl cukru
1 łyżka soli
Na dno słoika włożyć ząbek czosnku i koper, poukładać pokrojone warzywa . Składniki zalewy ugotować i ostudzić. Zalać warzywa, wsypać pół łyżeczki gorczycy, na wierzch ułożyć niewielki kawałek kopru. Pasteryzować 3 minuty.
Sałatka ogórkowa
Do słoika
ogórki
papryka
cebula
pomidory
koper
czosnek
gorczyca
Zalewa
5 szkl wody
1 szkl octu
1 szkl cukru
1 łyżka soli
Na dno słoika włożyć ząbek czosnku i koper, poukładać pokrojone warzywa . Składniki zalewy ugotować i ostudzić. Zalać warzywa, wsypać pół łyżeczki gorczycy, na wierzch ułożyć niewielki kawałek kopru. Pasteryzować 3 minuty.
Ogórki po meksykańsku znam, robię i lubię ;-)
OdpowiedzUsuńświetnie!!! to oznacza że będzie smacznie :)
OdpowiedzUsuńOgórki po meksykańsku - cos dla mojego wiecznie nie ostrego męża.... :)
OdpowiedzUsuńwidzę po starszych postach, że w tym roku narobiłaś się już ogóreczków :) zazdroszczę Ci tych ilości ogórków i tych pysznych smaków :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńpierwszy raz widzę taki przepis na ogórki. Coś w sam raz dla mnie, jestem bezwzględnym pochłaniaczem chili :]
OdpowiedzUsuńOoo, uwielbiam ogórki po meksykańsku :D Rokrocznie pochłaniam ich zimą olbrzymie ilości, bo mają znakomite właściwości rozgrzewające!
OdpowiedzUsuńMoja teściowa robiła takie ogóreczki po meksykańsku, mój mąż je bardzo chwalił!pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo lubię wszelakie ogórki, ja sama w tym roku zrobiłam około 10 różnych wersji, a po żydowsku to moje ulubione :)
OdpowiedzUsuńPiegusku,jesteś dla mnie ogórkową królową!
OdpowiedzUsuńTa meksykańska propozycja bardzo mnie kusi.
Pozdrawiam Cię!
Skończyły się ogórki, zaczną się grzyby. Pomysłów i tu pewnie Ci nie braknie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPigusku, jestem pod wrażeniem!
OdpowiedzUsuńAleś naczesał tych ogórów, zimą będzie używanie. Ja robiłam tylko kiszone, bo oprócz konserwowych (kupnych) to innych jakoś nie jadamy. Bo nie ma kto zrobić, he he he
Jestem pod wrażeniem Twego bzika!!! :D
OdpowiedzUsuńzazdroszczę tego ogórkowego szaleństwa! i tylu pysznych słoików na wyciągnięcie ręki :))
OdpowiedzUsuńTa meksykanska wersja mnie kusi:-)
OdpowiedzUsuńBardzo inspirujące to spotkanie z ogórkami.Meksykańska wersja jest bardzo malownicza :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba ta kolorowa ogórkowa sałatka :)
OdpowiedzUsuńdziękuję za wizytę i komentarze :)
OdpowiedzUsuńbardzo jestem ciekawa tych meksykańskich bo smak sałatki już znam i bardzo mi smakuje :)
a dlaczego nie mozna pasteryzowac?
OdpowiedzUsuńogórków po meksykańsku, bo o to pytam :)
OdpowiedzUsuńtaki przepis:) nie pasteryzowałam i nic się nimi nie działo, pewnie jest jakiś powód ale go nie znam:) z perspektywy czasu patrząc to pewnie krótkie pasteryzowanie-jeżeli się ktoś uprze, im by nie zaszkodziło:)
UsuńCzy do tych ogórków po meksykańsku można dodać paprykę słodką ale pokrojoną w paseczki a nie w proszku?
OdpowiedzUsuńMożna oczywiście, zmieni się nieco smak ale uważam , że świeża papryka nie zaszkodzi tym ogórkom :-)
OdpowiedzUsuń