Fantastyczny Festiwal Dyni, który organizuje już po raz kolejny Bea, skłonił mnie do bliższego poznania tego ogrodowego giganta. Dotychczas dynia kojarzyła mi się wyłącznie z placuszkami oraz kompotem, tym bardziej ochoczo przystępuję do tej wspaniałej akcji. Ponieważ w moim domu mieszkają zwolennicy słodkich i ostrzejszych smaków postanowiłam dogodzić jednym i drugim. Przygotowałam słodkie złociste naleśniki dyniowo-serowe z pysznym sosem pomarańczowo-imbirowym oraz ostrzejszą i bardziej wyrazistą w smaku pastę dyniową z kurkumą i lubczykiem. Sama nie wiem, która wersja do mnie bardziej przemawia, gdyż obie są zupełnie od siebie różne i tak samo smaczne, polecam więc obie :).
Naleśniki dyniowo-serowe z sosem pomarańczowo-imbirowym
1 szkl mleka10 dag mąki
2 jajka
500 ml soku pomarańczowego
2 łyżki miodu
2 łyżki świeżo startego imbiru
2 szkl obranej i pokrojonej w kostkę dyni
10 dag twarogu
sól, olej
Z jajek, mąki, odrobiny soli i mleka zrobić gładkie ciasto naleśnikowe. Miskę z ciastem przykryć ściereczką i odstawić na 30 minut.
Do rondelka wlać sok pomarańczowy, dodać miód oraz imbir. Gotować około 15 minut, aż sos się zredukuje i nabierze konsystencji syropu. Przelać przez sitko, usuwając tarty imbir.
Dynię gotować na parze do miękkości, rozgnieść widelcem na puree, wymieszać z twarogiem oraz połową sosu pomarańczowo-imbirowego. Dosłodzić miodem.
Na dobrze rozgrzanej patelni usmażyć cieniutkie naleśniki. Posmarować nadzieniem i zrolować. Podawać z sosem.
Pasta dyniowa z kurkumą i lubczykiem
50 dag dyni hokkaido
szalotka
3 łyżki masła
2 ząbki czosnkusól, pieprz, papryka w proszku, kurkuma, curry
sok z połowy cytryny
lubczyk
garść pestek dyni
olej z pestek dyni
Dynię obieramy, kroimy na kawałki. Pokrojoną szalotkę podsmażamy na łyżce masła, dodajemy dynię i dusimy do miękkości. Doprawiamy zmiażdżonym czosnkiem, solą, pieprzem, papryką, kurkumą i curry. Dodajemy sok z cytryny i posiekany lubczyk. Miksujemy na gładką masę, dodajemy resztę masła i uprażone, na suchej patelni pestki dyni. Dokładnie mieszamy. Pastę podajemy do pieczywa skropioną olejem z pestek dyni.
Wszystko wygląda rewelacyjnie i smakowicie.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię naleśniki z dynią. Słodkie, słoneczne smaki :)
OdpowiedzUsuńReniu, a ja mogę się zaprosić na obie propozycje?
OdpowiedzUsuńTo brzmi wspaniale!
ach, te dyniowe smaki, sa naprawde kuszace:)
OdpowiedzUsuńcudowności :)
OdpowiedzUsuńCiekawe połączenie smaków,uwielbiam lubczyk, więc porywam cały zestaw, który prezentuje się rewelacyjnie !:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko, buziaki ;*
Mega słoneczna propozycja :) A jaki zestaw smaków :)
OdpowiedzUsuńAleż pyszności u Ciebie :D
OdpowiedzUsuń