Lekka tarta z jeżynami, która zniknęła tak szybko, że ledwo zdążyłam zrobić zdjęcia przekroju. Ostatnio zrobiłam się ogromną fanką takich delikatnych deserów ale szybkimi krokami zbliża się jesień i pewnie na blogu zaczną się pojawiać "cięższe" desery. Póki co cieszmy się ładną pogodą z kawałkiem pysznego ciasta :)
Tarta jeżynowa z lekkim kremem jogurtowo śmietanowym
Ciasto
czubata szkl mąki krupczatki
80 g masła
2 żółtka
1 łyżka jogurtu naturalnego
2 łyżki cukru pudru
Nadzienie
250 ml śmietany 30 %'
180 ml jogurtu naturalnego typu greckiego
2 łyżki żelatyny
cukier puder do smaku (4-5 łyżek)
Wszystkie składniki ciasta zagnieść i odstawić na 30 min do lodówki. Formę do tarty posmarować tłuszczem i oprószyć bułką tartą. Schłodzone ciasto rozwałkować i przełożyć do formy. Docisnąć dokładnie do brzegów, ponakłuwać widelcem i zapiec przez ok. 15 minut w 180 st. do lekkiego zarumienienia. Upieczony spód wystudzić.
Żelatynę namoczyć w 1/3 szkl wody i podgrzać w mikrofalówce lub w kąpieli wodnej. Schłodzoną śmietankę ubić, dodać cukier puder i jogurt naturalny oraz rozpuszczoną i ostudzoną żelatynę. Delikatnie połączyć i wylać na ciasto. Schłodzić przez 30 minut w lodówce po czym poukładać owoce. Tak przygotowaną tartę odstawić do lodówki do całkowitego stężenia kremu.
Jakie piękne te zdjęcia!
OdpowiedzUsuńCudo!
OdpowiedzUsuńIdealny wrześniowy deser!
OdpowiedzUsuńNiech tak trwa...
pięknie wygląda
OdpowiedzUsuńNo i znow widze ta fajna foremke do tarty... :) Musze ja wreszcie kupic! Tymczasem porywam Twoja oczywiscie z cala zawartoscia :))
OdpowiedzUsuńRobiłem jakiś czas temu podobną, była znakomita. Muszę wypróbować ten krem :>
OdpowiedzUsuńZnowu przyglądnęłam się temu cudeńkowi i stwierdzam, że to nie wygląda jak placek, tylko jak jakiś dekor do kuchni :-)
OdpowiedzUsuńZakochałam się *_*
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie. Jeżynki uwielbiam, wyglądają ślicznie :)
OdpowiedzUsuń