Zrobiło się już chłodno i coraz częściej mam ochotę na cięższe dania. Odkąd pamiętam byłam mięsożercą i tak mi pozostało do dzisiaj. Chyba nigdy nie wyrzeknę się mięsa. Dzisiaj na obiad były żeberka :)
ŻEBERKA Z MIODEM I MUSZTARDĄ
żeberka
4 łyżki miodu
4 łyżki musztardy
3 łyżki oliwy z oliwek
2 łyżki octu balsamicznego
3-4 ząbki czosnku
0,5 łyżeczki papryki ostrej w proszku
sól morska
rozmaryn
Umyte i osuszone żeberka posolić. Czosnek przecisnąć przez praskę, dodać do niego resztę składników i dokładnie ze sobą połączyć. Tak przygotowaną marynatą posmarować żeberka i odstawić na całą noc do lodówki. Piec do przyrumienienia w piekarniku nagrzanym do 180 st. przez godzinkę co jakiś czas przewracając je na drugą stronę.
Ja tak samo Reniu!
OdpowiedzUsuńDoskonałe żeberka.
A ja moge zyc bez miesa ;) Chociaz takimi zeberkam nie pogardze :))
OdpowiedzUsuńjej ale kusząco wygladają
OdpowiedzUsuńmiód sprawia, że skórka jest obłędna
OdpowiedzUsuńtez czasem dodaję do mięs
polecam też boczek w miodzie :)
boczku jeszcze w miodzie nie piekłam ale wszystko przede mną :)
Usuńślinka cieknie patrząc na takie smakołyki :)
OdpowiedzUsuńprzepisy-iwony.blogspot.com