wtorek, 2 listopada 2010

Szarlotka z kisielem bez pieczenia


Do przygotowania tej szarlotki potrzeba mam niewiele składników i niewiele czasu. Przepis jest banalnie prosty, czym wzbudził moje zaciekawienie- nie żebym bała się trudnych przepisów ale często natłok obowiązków nie pozwala mi na zbyt długie przesiadywanie w kuchni. Tak szybko jak się go robi zniknęło z talerza, to chyba najlepszy dowód na to, że czasami proste jest najsmaczniejsze :).

Szarlotka z kisielem bez pieczenia
1 kg jabłek
4-5 łyżek cukru
2 torebki kisielu ( u mnie cytrynowy)
cynamon
15-20 dag biszkoptów

Jabłka obrać, usunąć gniazda nasienne, zetrzeć na tarce, przełożyć do rondla, zagotować i dosłodzić cukrem. Dusić, aż zmiękną. Kisiel rozrobić w 200 ml wody, dodać do ugotowanych jabłek. Zagotować razem, doprawiając cynamonem. Na blaszce ułożyć biszkopty jeden obok drugiego (1/4 zachować do posypania wierzchu). Gorący mus jabłkowy wyłożyć na biszkopty, aby zmiękły. Całość posypać startymi na tarce pozostałymi biszkoptami. Udekorować wedle własnego uznania.

14 komentarzy:

  1. Rzeczywiście prosty, ale efekt naprawdę imponujący. Ciekawe, jak smakuje?

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Blyskawiczna szarlotka :) Malo pracy a efekt naprawde znakomity co widac na zdjeciach :)) Moge wpasc na kawe? :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak będę miała kiedyś lenia na pieczenie ciasta lub czasu mało to na pewno skorzystam z tego przepisu :)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piegusku! Ależ piękne zdjęcia, a jaki przepis! Cuda!

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak pięknie wygląda !!!!! Mniam :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudownie wygląda i taka prosta!

    OdpowiedzUsuń
  7. Majko śmiało wpadaj :)
    dziekuję i pozdrawiam wszystkich komentujących :)

    OdpowiedzUsuń
  8. bardzo fajny przepis, a ciasto wyglada bardzo smakowicie:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo fajny przepis, szybko i pysznie ...

    OdpowiedzUsuń
  10. Jeszczem takiego przepisu nie widziała. Dobre?

    OdpowiedzUsuń
  11. Troszeńkę zmodyfikowałam przepis, tzn. upiekłam biszkopt, na biszkopt nałożyłam budyń malinowy, na budyń mus jabłkowo- kisielowy. Wszystko polałam polewą czekoladową, czekam aż zastygnie i zobaczymy, jaki będzie efekt!:) W każdym razie jabłka z kisielem mocno mnie zaintrygowały:) pozdrawiam i zawsze smacznego życzę:)karolina.

    OdpowiedzUsuń
  12. rzeczywiście ja mocno zmodyfikowałaś :) mam nadzieje, że smakowała ja jednak jestem przeciwniczka łączenia jablek z czekoladą może niepotrzebnie??? napisz proszę jak smakowało :) pozdrawiam!!!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wizytę i pozostawiony komentarz :)