wtorek, 15 listopada 2011

Biełucha


Pierwszy raz jadłam ją w Krakowie i zakochałam się w jej smaku. Biełucha, bo o niej mój dzisiejszy post to zupa na bazie kwaśnego mleka, wędzonego boczku i ziemniaków. Jest pyszna, sycąca i idealna zarówno na ciepłe jak i mroźne dni. Nie miałam akurat kwaśnego mleka więc dodałam maślanki. Jest to potrawa regionalna pochodząca głównie z terenu Beskidu Śląskiego.  Dodaję ją do wspaniałej akcji Gotujemy po polsku! pod patronatem serwisu zPierwszegoTloczenia.pl . 

Biełucha
1 litr kwaśnego mleka (może być maślanka)
0,5 litra wody
5 ziemniaków
1 cebula
3 ząbki czosnku
300 g wędzonego parzonego boczku
1 szkl śmietany
1 łyżeczka mąki
1 łyżeczka soli
koperek

Obrać ziemniaki i ugotować je w osobnym garnku. Zagotować wodę, dodać pokrojony w paski boczek, posiekaną cebulkę i zmiażdżony czosnek. W osobnym naczyniu rozmieszać kwaśne mleko ze śmietaną i mąką. Wlać do gotującej się wody i pogotować 5-10 minut co jakiś czas mieszając trzepaczką aby nie powstały grudki. Na koniec dodać ugotowane wcześniej ziemniaki i odrobinę koperku. Najsmaczniejsza od razu po ugotowaniu.

Gotujemy po polsku!

11 komentarzy:

  1. Hmm...a ja jeszcze takiej zupki nie jadlam :) Nie ma sprawiedliwosci na tym swiecie, oj nie ma :))

    Buziaki Reniu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dla mnie to zupka na lato, choć z drugiej strony jej biały kolor pasuje do białego śniegu, który podobno ma dziś spaść w moim mieście ;-P

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie miałam okazji smakować takiej wspaniałej zupy. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Wygląda cudownie!
    Maślanka na pewno dała korzystny efekt.
    Muszę ugotować.
    Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  5. O kurcze! To dla mnie coś nowego. Ciekawi mnie ten smak:)

    OdpowiedzUsuń
  6. nigdy nie próbowałam, wygląda bardzo apetycznie
    pozdrawiam


    http://wszystkoogotowaniuks.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Pierwsze slysze o takiej zupie, cos mi sie zdaje, ze warto sie z nia zapoznac - mysle, ze moglaby mi zasmakowac!

    OdpowiedzUsuń
  8. Jestem z Wielkopolski - zupa Twoja bardzo przypomina mi zupę u nas zwaną polewka(zawsze na maślance)Jednak Twoja wersja bogatsza o boczek.U nas to typowo postno/piątkowa zupka.Pozdrawiam Magda

    OdpowiedzUsuń
  9. zupę polecam z całego serca bo jest naprawdę pyszna
    Magda o polewce słyszałam, jest bardziej postna od tej ale nie miałam okazji jest spróbować, biełucha powinna być na kwaśnym mleku oryginalnie ale na maślance też smaczna:)
    pozdrawiam i dzięki za komentarz :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wygląda wspaniale, a smaki, które w sobie zawiera potęgują jeszcze tę prostą wspaniałość:). Nigdy i niej nie słyszałam..., ale ja szmat drogi mam na to południe Polski...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wizytę i pozostawiony komentarz :)