Tak pysznego ciasta już dawno nie jadłam. Przepis dostałam od koleżanki i gdybym go nie spróbowała, przed otrzymaniem receptury, nie zrobiła bym go. Odstraszałby mnie dodatek czerstwych bułek do masy. Okazuje się, że masa bułkowa jest bardzo pyszna i dodanie do niej wiórków kokosowych nadaje jej doskonały smak. Wszyscy, którzy spróbowali to ciasto poprosili o przepis, więc szczerze zachęcam do wypróbowania:). Przepraszam za kiepskie zdjęcia ale w ferworze świątecznych przygotowań nie starczyło mi czasu na zabawę. Smacznego!
Biszkopt
5 jajek
1 szkl cukru
1 szkl mąki tortowej
2 łyżki mąki ziemniaczanej
1 łyżka gorącej wody
1 łyżka oleju
cukier waniliowy
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
Masa
2 małe czerstwe bułeczki
3 szkl mleka
0,5 szkl cukru
cukier waniliowy
10 dag wiórków kokosowych
1,5 kostki masła
dżem z czarnej porzeczki (użyłam jagodowego i czarną porzeczkę z nalewki)
Posypka
1 łyżka masła
10 dag wiórków kokosowych
0,5 szkl cukru
Białka ubić z cukrem i cukrem waniliowym na sztywną pianę, cały czas ubijając dodawać po jednym żółtku. Następnie wlać olej, wodę, dosypać obie mąki i delikatnie wymieszać. Upiec na złoty kolor.
Bułeczki zalać 2 szkl zimnego mleka i odstawić żeby zmiękły, a później rozdrobnić widelcem. Pozostałą szklankę mleka zagotować z cukrem, dodać przygotowane bułki oraz wiórki kokosowe, cukier waniliowy i gotować 5 minut. Odstawić aż ostygnie. Masło utrzeć na puch i dodawać po łyżce masy bułkowej. Ucierać do dokładnego połączenia się składników.
Biszkopt podzielić na dwie części. Na pierwszej wysmarować dżem i wyłożyć połowę masy, przykryć drugą połową ciasta i wyłożyć resztę kremu. Można zostawić trochę na boki.
Przygotować posypkę: masło roztopić na patelni, na małym ogniu, dodać wiórki i cukier. Mieszać aż będzie miała złoty kolor. Ciepłą posypkę wklepać w masę, aby dobrze przyległa.
Wygląda zjawiskowo :)
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie i skoro wszyscy go zachwalali to go koniecznie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńKiepskie zdjęcia? Są świetne i bardzo zachęcające. Gdy zobaczyłam zdjęcie w czytniku to właśnie ono zachęciło mnie do wejścia i napisania komentarza. Po czym przeczytałam wpis i trochę zdziwiła mnie ta bułka, ale skoro mówisz że dobre to wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńprzekonałaś mnie do wypróbowania :), mam ten przepis już od kilku lat ale ciągle się nie mogę za niego zabrać
OdpowiedzUsuńCiekawy przepis :)
OdpowiedzUsuńJa też mam opory. Nigdy nie próbowałam takiego cista, ale skoro piszesz ,że dobry to trzeba spróbować.
OdpowiedzUsuńJakie piekne ciasto Reniu. I jakie puszyste :) Wyglada po prostu doskonale. A dekoracja przeurocza :))
OdpowiedzUsuńUsciski.
Ja mam bzika na punkcie... tego ciasta ;) Wygląda apetycznie :)
OdpowiedzUsuńWspaniale wyglada! Moze troche pracochlonne, ale smak na pewno to rekompensuje.
OdpowiedzUsuńPIęknie się prezentuje i jak pięknie się nazywa :D
OdpowiedzUsuńTiaaa, niezła z ciebie kokietka, Pigusku... Przecież zdjęcia są rewelacyjne!
OdpowiedzUsuńteż kiedyś dostałam przepis na to ciacho, przypomniałaś mi o nim. :D
OdpowiedzUsuńW O W !, To nie tylko smaczne ciasto , ale piekny kraetywny kunszt.
OdpowiedzUsuńPuszyste , piekne , a takze zdjecie piekne ,jak wszystko , pozdrawiam:)))
Tak mi przykro widziec takie wspaniale pysznosci, przykro mi ale nie moga cukrzycy tego jest , ogolnie slodkosci , dziekuje........
OdpowiedzUsuńfantastyczne ciacho:)
OdpowiedzUsuńo takiej masie z bulek juz slyszalam, ale jakos sama jeszcze nie sprobowalam.
Śliczna nazwa, ciasto wygląda przepysznie ...pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWygląda wspaniale i chętnie wypróbuję ten przepis :)
OdpowiedzUsuńzachęcam:)
Usuńmoze i ładnie wyglada jak wiele ciast w przepisach ale czy jest zjadliwe?
OdpowiedzUsuńkilka osób jadło to ciasto i wszystkim smakowało włącznie za mną więc z czystym sumieniem polecam ten przepis, bułek nie czuć-masa jest pyszna kokosowa:) pozdrawiam
Usuń