Pyszna marmolada dla wszystkich zwolenników grejpfrutów. Ma wyrazisty, cytrusowy smak, niestety pomimo długiego gotowania posmak gorzkawy pozostał. Na szczęście nie wszystkim to przeszkadza i znalazła swoich fanów :)
Marmolada z czerwonego grejpfruta
2 średnie grejpfruty
1 spora cytryna (potrzeba 1/4 szkl świeżo wyciśniętego soku)
4 szkl cukru
W dużym garnku zalać grejpfruty wodą (tak aby swobodnie pływały) i gotować na małym ogniu 2 godziny. Po tym czasie delikatnie odlać wodę i ostudzić (ja zostawiłam je na całą noc). Grejpfruty przekroić na pół, delikatnie wycisnąć sok i miazgę do rondla, skórkę pokroić na niewielkie kawałki i również dodać do reszty składników. Z cytryny ściąć cieniutko skórkę, posiekać ją i dodać wraz z wyciśniętym sokiem cytrynowym. Dodać cukier, wymieszać wszystkie składniki i gotować na średnim ogniu, często mieszając około 12-15 minut. Przełożyć do wyparzonych słoików i odwrócić do góry dnem. Pozostawić do ostygnięcia. Przechowywać w chłodnym miejscu.
Wspaniale wyglada Reniu :) Robilam podobna, z dodatkiem wanilii, z przepisu Donny Hay i bardzo mi smakowala. Jednak masz racje, gorzkawy posmak pozostaje :)
OdpowiedzUsuńPyszna, smakowałaby mi nawet z tym gorzkim smaczkiem :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam przetwarzać grejpfruty! :)
OdpowiedzUsuńpięknie wygląda...;) na śniadanie bulka z taka marmoladą to poezja :)))
OdpowiedzUsuńMa wspaniały kolor!
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, aż chce się palcem tą marmoladkę prost ze słoika wyjadać:)
OdpowiedzUsuńHmmm, chyba by mi się nie chciało... A te takie dwa puste woreczki to po wygotowaniu tych grejfrutów?
OdpowiedzUsuńtak Marzyniu :)
Usuńmarmoladka musi byc naprawde pycha:) cytrusowa, aromatyczna... cudowna:)
OdpowiedzUsuńpozdrowienia i usciski:)